Śladem Wierzb – Ściana Wschodnia – Dzień 2 – Trójstyk, Litwa, Sokółka

Dzień 2

Opis drugiego dnia wyprawy offroad poprzez Litwę, wzdłuż ściany wschodniej aż do Maramuresz w Rumunii. Tego dnia trasa prowadziła nas przez Trójstyk granic Polska,Litwa,Rosja, Wiżajny, Liwę, Lubowo, Berżniki, Stanowisko, Muły, Lubinowo, Rygałówkę, Kuźnicę, Puszczę Augustowską i dzień zakończyliśmy w Sokółce.

Odległość: 216,9 km
Czas trwania: 7 godz., 51 min i 33 s
Średnia prędkość: 27,6 km/h

Ściana WschodniaWstęp (co warto wiedzieć przed wyjazdem
Ściana WschodniaDzień 1
Ściana WschodniaDzień 2 – Trójstyk, Litwa, Sokółka
Ściana WschodniaDzień 3 – Sokółka, Kruszyniany, Puszcza Białowieska, Czeremcha, prom na Bugu, Biała Podlaska
Ściana WschodniaDzień 4 – Biała Podlaska, Kuzawka, Kukuryki, Sławatycze, Włodawa, Sobibór, Uhursk, Dorohusk, Zosin, Hrubieszów, Kryłów, Dołhobyczów, Waręż, Lubycza Królewska
Ściana WschodniaDzień 5 – Lubycza Królewska, Hrebenne, Budomierz, Wielkie Oczy, Korczowa, Medyka, Przemyśl, Kalwaria Pacławska, Jureczkowa, Ustrzyki Dolne
Ściana WschodniaDzień 6 – Słowacja, Węgry, Rumunia – winiety, trasa, dojazd do Maramureszu

 

Krótkie wideo z drugiego dnia.

Wideo z timelapse – cała trasa w przyspieszonym tempie.

Wstaliśmy dość wcześnie jak na nasze wakacyjne standardy i już koło 9 rano byliśmy w trasie. W planach mieliśmy Trójstyk Granic, jazdę przez Litwę, Puszczę Augustowską, śluzy i nocleg w Sokółce. Jadąc z Suwałk zatrzymaliśmy się przy drewnianej wieży widokowej w Kamionkach, z której rozpościerał się przepiękny widok na okolicę, kolejny przystanek zrobiliśmy w Bolciach, miejscowości, w której znajduje się Trójstyk, punkt oznaczony granitowym słupem, gdzie stykają się granice trzech państw: Polski, Litwy oraz Rosji (Obwód Kaliningradzki). Sam punkt nie robi jakiegoś dużego wrażenie, największe zrobiła na nas tablica informująca o wysokości mandatu za nielegalne przekroczenie granicy z Rosją – 500zł.Nie chcieliśmy testować czujności straży granicznej, tym bardziej, że byliśmy pod czujnym okiem kamery zamontowanej po stronie rosyjskiej. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w Bolciach, oprócz Trójstyku, znajduje się również polski biegun zimna.

Po kilkunastu minutach wyruszyliśmy w kierunku Litwy, po bezproblemowym przekroczeniu granicy (Schengen!) i po kawałku asfaltu skręciliśmy w prawo na pierwszy litewski szuter.

Litwa

Droga przez Litwę była tym co lubię najbardziej, relaksem za kierownicą, połączonym z widokami. Droga wiodła nas delikatnymi zakrętami, wzniesieniami oraz zjazdami, przez 99% czasu poruszaliśmy się szutrami. Jedynie w paru miejscach się zwężała i z szutrów przeistaczała w błotno trawiastą. Raz na jakiś czas mijaliśmy małe zabudowania, przez większość czasu trasa wiodła nas przez tereny oddalone od cywilizacji. Na całej trasie znajduje się sporo zacisznych miejsc oraz jeziorek, idealnych na piknik lub nawet nocowanie (nie mam zielonego pojęcia, jak spanie w lesie regulują Litewskie przepisy).

Polska

Do Polski wjechaliśmy na wysokości Berźnik i po chwili wjechaliśmy na obszar Puszczy Augustowskiej, gdzie przez miejscowość Szramy dojechaliśmy na prywatny kamping nad jeziorem Brożane, a następnie do jednej z bardziej malowniczych miejscowości na tym odcinku, wsi Muły w samym sercu puszczy. Drogi z asfaltowych zamieniły się w leśne, i jedynym potwierdzeniem legalnego poruszania się nimi były spotykane co jakiś czas znaki drogowe.

Kolejnym ciekawym miejscem była śluza na Kanale Augustowskim w Kudrykach, oraz znajdujące się kawałek dalej przejście graniczne dla kajakarzy w Kurzyńcu. Parę kilometrów za Kuźnicą zatrzymaliśmy się na chwilę w Palestynie, a następnie pojechaliśmy szukać noclegu w Sokółce. Na kolację poszliśmy do polecanej przez lokalersów restauracji Pod Sokołem, z przepysznym jedzeniem. Niestety, jest czynna do 20 a do 22:00 w weekendy i nie było nam dane spróbowania wszystkich lokalnych specjałów. Ale kurkowa oraz pielemieni są wyborne. Na noc zatrzymaliśmy się w EMEF Centrum szkoleniowo-serwisowe, nazwa trochę odstrasza, ale warunki noclegowe jak i finansowe były rewelacyjne. Polecam!